Kukiz atakuje premiera. Poważne zarzuty wobec Donalda Tuska

Poważne zarzuty wobec premiera Donalda Tuska sformułował Paweł Kukiz. Lider Ruchu Kukiz 15, a także parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości, skomentował wydarzenia z ostatnich dni. Pokusił się jednak o tezę, która brzmi naprawdę poważnie. 

Dekadę temu wchodził do polityki jako antysystemiowiec. Startował w wyborach prezydenckich 2015, w których osiągnął zaskakująco dobry wynik. Na jego fali powołał do życia własny ruch – Kukiz 15. Który miał walczyć z „partyjnym betonem”, uformowanym po 1989 r.

Z upływem lat sam stał się jednak częścią systemu. Najpierw wszedł w koalicję z PSL (przed wyb. parl. 2019). Zaś przed ostatnimi wyborami został liderem listy wyborczej PiS w okręgu opolskim. Gdzie oczywiście otrzymał mandat posła na Sejm RP X Kadencji.

Dziś Paweł Kukiz w ostrych słowach zaatakował premiera Donalda Tuska. Szefa rządu i człowieka, w którego – jak niezmiennie twierdzi – przez lata bardzo mocno wierzył.

POPULARNE DZIŚ: Dzieje się wokół Karola Nawrockiego. Jest akt oskarżenia!

Kukiz atakuje premiera Donalda Tuska

Za pośrednictwem mediów społecznościowych Paweł Kukiz skomentował „aferę”, z jaką mamy od kilku dni w Polsce do czynienia. Mowa oczywiście o braku polskiej delegacji na poniedziałkowym szczycie w Waszyngtonie. Gdzie nie pojawił się ani premier Tusk, ani prezydent Nawrocki.

I tak Kukiz nie tylko usprawiedliwił Karola Nawrockiego. Lecz przede wszystkim posądził Donalda Tuska – dosłownie – o wykonywanie rozkazów zagranicznych polityków:

– Wielkie larum, że Trump nie zaprosił przedstawicieli Polski do Białego Domu. A po co mu Tusk, który i tak zrobi to, co mu Pani von der Leyen każe? – stwierdził pytająco poseł Paweł Kukiz.

Dlaczego Nawrockiego nie było? – zadał pytanie sam sobie lider Ruchu Kukiz 15. Po czym, w następnym zdaniu, wyczerpująco na nie odpowiedział:

Bo spotka się z nim (Nawrocki z Trumpem – przyp. red.) 3 września, a rozmowa w cztery oczy będzie znacznie lepszą okazją, by bez kurtuazji wynikającej z obecności Zełenskiego i innych, przedstawić polski (a nie brukselski) punkt widzenia na sytuację.