Lech Wałęsa ostro o Tusku. Zaskakujący apel byłego prezydenta

Były prezydent, Lech Wałęsa, w zaskakująco krytycznych słowach wypowiedział się właśnie o Donaldzie Tusku. Z jego słów można wywnioskować, że uważa, iż nawet dziś dużo skuteczniej rządziłby krajem, niż jego młodszy kolega z Trójmiasta. 

Nie od dziś można odnosić wrażenie, że lata politycznej świetności prezydent Wałęsa ma już za sobą. Z uśmiechem politowania na jego telewizyjne wystąpienia, a także wpisy w mediach społecznościowych, reagują już nawet ludzie mu przychylni.

Lech Wałęsa nie rezygnuje jednak z uczestniczenia w publicznej debacie. Być może uważa, że wciąż jego opinie bardzo dużo ważą. Zaś ich wygłaszanie traktuje jak swego rodzaju obywatelski (czy nawet prezydencki) obowiązek. Tym razem jednak zaskoczył. Bo krytycznie wypowiedział się o D. Tusku.

Laureat Pokojowej Nagrody Nobla i były prezydent RP odniósł się do bieżących wydarzeń. Mowa oczywiście o zamieszaniu wokół wyborów prezydenckich, których II tura odbywała się 1 czerwca.

Konkretniej rzecz ujmując: o protestach wyborczych i apelach obozu rządzącego o ponowienie głosowanie. Lub przynajmniej ponowne przeliczenie wszystkich – ponad 20 mln – kart wyborczych.

Lech Wałęsa o Tusku: są za delikatni

Otóż Lech Wałęsa uważa, że premier Donald Tusk i cały aparat władzy zbyt delikatnie obchodzi się ze środowiskiem… wspierającym Karola Nawrockiego. Samemu premierowi zarzuca zaś tchórzostwo i brak cech przywódczych. Co zatem proponuje legenda „Solidarności”?

– Tu trzeba odwagi! Władza jest po to żeby rządzić! – apeluje Wałęsa.

– Z nimi trzeba ostro, nie bawić się w humanitaryzm, wprowadzić militarne siły – grzmi były prezydent w mediach społecznościowych. Mówił o tym co prawda już w połowie czerwca, lecz swoje stanowisko nie tylko w niemal niezmienionej formie podtrzymuje, ale i zaostrza. Wałęsa mówi wprost, że użyłby armii w obliczu rzekomego wyborczego skandalu.

– Dla mnie wszystko jest jasne, wybory zostały sfałszowane! Należy powtórzyć wybory, przy wymianie mężów zaufania na przeszkolonych żołnierzy. Mężów zaufania gdzie popełniono podobne pomyłki należy zatrzymać w areszcie na 3 miesiące, wyjaśniając uzgodnione pomyłki. To było zorganizowane działanie! – mówił przed nieco ponad dziesięcioma dniami Lech Wałęsa.