Karol Nawrocki w mocnych słowach wypowiedział się o Donaldzie Tusku. Tej wypowiedzi – nawet wśród dziesiątek innych, również negatywnych – premier mu nie zapomni. Słowa te już niosą się w świat, lecz przede wszystkim lotem błyskawicy obiegają Polskę.
Każda wypowiedź prezydenta elekta – zwłaszcza w okresie bezpośrednio poprzedzającym zaprzysiężenie – emocjonuje. W większym lub mniejszym stopniu. Ta najnowsza – wręcz elektryzuje.
Bo odbija się szerokim echem nie tylko w mediach. Z podekscytowaniem i oczywistą aprobatą cytują ją sami politycy Prawa i Sprawiedliwości. Zyskując w ten sposób zasięgi w mediach społecznościowych i poklask setek tysięcy, jeśli nie milionów internautów.
Oczywiście tych, którzy Donalda Tuska nie lubią. Inną sprawą jest jednak za politykiem nie przepadać, a inną udzielić wypowiedzi w tak ofensywnym tonie, jak zrobił to dr Karol Nawrocki.
Nawrocki w mocnych słowach o Tusku
Nowo wybrany prezydent nie skrytykował szefa rządu za bieżącą politykę. Arbitralnie stwierdził natomiast – biorąc w klamrę ponad trzy minione dekady – rzecz następującą:
– Uważam Donalda Tuska za najgorszego premiera po 1989 roku!
Takie stanowisko Karola Nawrockiego – jak widać – bardzo przypadło do gustu tak politykom, jak i wyborcom konserwatywnego obozu opozycyjnego. Zarówno po reakcjach, jak i w komentarzach widać, jak ogromny poklask wzbudziła postawa prezydenta elekta.
Cóż. W takiej sytuacji trudno wyobrazić sobie owocną współpracę na linii prezydent Nawrocki – premier Tusk w ciągu najbliższych 2,5 roku. Bo tyle mniej-więcej pozostało do końca kadencji Sejmu.




