Nawrocki przerażony. Właśnie stało się to, czego obawiał się najbardziej

Bardzo, ale to bardzo źle rozpoczął się maj dla Karola Nawrockiego. Wydawało się, że wieloletni szef IPN łapie rytm. W sondażach zaczął deptać po piętach Trzaskowskiemu. Czar prysł tuż po ostatniej debacie. Co gorsza – to prawdopodobnie dopiero początek kłopotów kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość.

Media w całym kraju mówią i piszą w ostatnich dniach już niemal tylko o Karolu Nawrockim. Nic w tym dziwnego. Polityk w dużym stopniu pogrążył się swoją deklaracją dotyczącą posiadanych mieszkań w trakcie debaty. Jak się okazało, to był dopiero początek jego ogromnych problemów.

Jak bowiem pisaliśmy, w samym szczycie „afery mieszkaniowej” Karol Nawrocki znalazł się w centrum kolejnej. Wstydliwej zarówno dla niego, jak i całego środowiska powiązanego z Jarosławem Kaczyńskim. Mowa o „podstawionej” publiczności, która wiwatowała na jego widok w Chicago.

Miała to być amerykańska Polonia. Ujawniono natomiast, że to… delegacja PiS z Podkarpacia. Lecz katastrofa wizerunkowa to i tak obecnie najmniejszy problem Nawrockiego. Bo do gry wkroczy prokuratura. Są już pierwsze stanowiska przedstawicieli rządu dowodzonego przez Donalda Tuska.

Karol Nawrocki stanie przed sądem?

W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin kandydat Nawrocki prawdopodobnie głównie modlił się o to, by sprawa związana z pozyskaniem przez niego mieszkania od samotnego seniora pozostała tylko plamą na wizerunku. Okazuje się jednak, że będzie znacznie gorzej.

Do gry wkroczy – jeszcze w tym tygodniu – Prokuratura. Zapowiedział to za pośrednictwem mediów społecznościowych Roman Giertych. Adwokat blisko związany z Donaldem Tuskiem, będący jednocześnie zażartym wrogiem PiS-u napisał na platformie X:

Wszystko wskazuje na to, że Karol Nawrocki oszukał pana Jerzego poprzez wprowadzenie go w błąd co do zamiaru opieki oraz uzyskanie korzyści majątkowej w kwocie stanowiącej różnicę pomiędzy rzeczywistą ceną mieszkania, a kwotą wpłaconą jako wykup od gminy lokalu komunalnego.

Kończąc, nie pozostawił Karolowi Nawrockiemu wątpliwości co do tego, że „na krzykach się nie skończy”. – Składamy jeszcze w tym tygodniu zawiadomienie w tej sprawie – skwitował Roman Giertych.

Kandydat na prezydenta zostanie prześwietlony

Nie ma wątpliwości, że wyznaczeni śledczy bardzo szczegółowo przyjrzą się kulisom nabycia lokalu przez Nawrockiego. Stąd też kandydat obywatelski – jeżeli oczywiście ma coś sobie do zarzucenia – może mieć poważne obawy.

Oczywiste jest bowiem, że prokuratura nie pominie żadnej, nawet najmniejszej nieprawidłowości dotyczącej nabycia rzeczonego mieszkania przez Karola Nawrockiego.