Biedronka, Lidl i inne dyskonty mocno ucierpią na zmianach, jakie od przyszłego roku mają wejść w życie. Mowa o rozporządzeniu, które – kolokwialnie mówiąc – „skasuje” atrakcyjne z perspektywy klienta promocje, z jakich codziennie korzystają miliony Polaków.
- Te zmiany nie spodobają się milionom klientów Biedronki, Lidla itp.
- Rządzący mówią o wzniosłych pobudkach, jednak wielu wątpi w ich sens
- Ministerstwo Zdrowia zatwierdziło kolejną kontrowersyjną nowelizację
- Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej mPress
Rząd wyprowadza potężny cios w najpopularniejsze sieci dyskontów w naszym kraju. Mowa o sklepach, które codziennie odwiedzają miliony Polaków. Resort zdrowia zdradził już, że zmiany wejdą w życie od stycznia 2026 roku. Doniesienia potwierdził m.in. Onet.
Restrykcje, które opiszemy poniżej dotkną nie tylko wspomniane sieci dyskontów, ale też klientów – zwłaszcza tych posiadających karty lojalnościowe Biedronki, Lidla, Aldi czy Kauflandu.
POPULARNE DZIŚ: Upokarzające zdjęcie Doroty Wellman krąży po sieci. Internauci nie mają litości
To już potwierdzone. Ministerstwo Zdrowia wdraża od 2026 roku zaostrzenie przepisów dotyczących reklamowania alkoholu w sklepach. A to oznacza, że już za kilkanaście miesięcy znikną promocje, z których tak chętnie korzystają posiadacze kart lojalnościowych w czołowych sieciach sklepów.
Ministerstwo potwierdza. Biedronka, Lidl i Aldi zmienią politykę promocyjną
Oprócz ministerstwa, projekt miał przejść również przez ręce Głównego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS). Ta instytucja w styczniu walczyła m.in. ze słynnymi już „alkotubkami”.
Resort zdrowia wprowadzi nowe przepisy mające na celu ograniczenie promocji alkoholu w sklepach. Popularne oferty typu „dwie butelki w cenie jednej” lub „kup dwie, za drugą zapłacisz mniej” mają zniknąć z półek. Strona rządowa twierdzi, że obecnie przepisy są omijane. Prym pod tym względem wieść mają: portugalska Biedronka, a także niemieckie sieci Lidl, Aldi oraz – w mniejszym stopniu – Kaufland.
– Branża otrzyma wystarczający czas na przygotowanie się do zmian, a sama ustawa może zostać uchwalona jeszcze w bieżącym roku – powiedział w RMF FM wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny.
Jak dowiedział się Onet, projekt ustawy jest na etapie konsultacji zewnętrznych. Autorzy skupili się na egzekwowaniu zakazu organizowania promocji na alkohol, w szczególności piwo (często oferowane np. w zestawie 8 puszek + 8 gratis). Dotyczy to również innych alkoholi, gdzie „bardziej opłaca się” kupić 2 butelki wina czy wódki, gdyż wówczas za sztukę zapłacimy nawet kilka zł mniej.
A to – zdaniem ustawodawcy – omijanie przepisów. Stąd pomysł ich zaostrzenia. Tak, by – jak przekazali przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia – „wyeliminować ukrytą reklamę, która obecnie odbywa się pod płaszczykiem promocji”.




