MSZ Słowacji wydał oświadczenie ws. Polski. W sieci burza: Wstyd być teraz Słowakiem

Słowackie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało w czwartek wieczorem oświadczenie. Dotyczy ono Polski, a konkretnie nalotu dronów sprzed 2 dni, który wywołał niemałe zaniepokojenie w całej Europie.

O wielokrotnym naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez (prawdopodobnie) rosyjskie lub białoruskie drony, grzmi dziś cała Europa. Także za oceanem jest to temat bardzo szeroko omawiany. Ogniste dyskusje trwają również u naszych południowych sąsiadów.

W związku z tym słowacki MSZ wydał komunikat, w którym – wbrew zarzutom opozycyjnych mediów – zapewnia, że Polska jest partnerem Słowacji. Jest też jasne stanowisko ministra spraw zagranicznych Słowacji – Juraja Blanára w sprawie nalotu dronów na terytorium RP.

Popularne dziś: Bosak wprost powiedział, co rząd ukrywa ws. dronów. Poseł zszokował Polaków

MSZ Słowacji o nalocie dronów na Polskę

„REAKCJA NA STANOWISKO UKRAIŃSKIEGO MINISTERSTWA SPRAW ZAGRANICZNYCH” – zatytułowano opublikowane w czwartek oświadczenie szefa słowackiej dyplomacji. Odpowiedział w ten sposób na zarzuty o brak potępienia rosyjskich prowokacji w Polsce.

Opozycyjne media – jak możemy przeczytać w omawianej publikacji – zarzucają rządowi Słowacji uprawianie prorosyjskiej polityki. Jak również brak stanowczej reakcji na to, co w środku tygodnia działo się u północnych sąsiadów kraju – czyli w Polsce.

– Minister Juraja Blanár w środę 10 września 2025 roku przedstawił jasne stanowisko Słowacji, potępiając naruszenie przez drony terytorium naszego partnera w sojuszu – Polski. Słowacki rząd nie zwalnia Federacji Rosyjskiej z odpowiedzialności, jak stwierdza rzecznik dyplomacji ukraińskiej, lecz wzywa do odpowiedzialnego podejścia w ocenie tego zdarzenia. Dlatego też Słowacja w pełni poparła stronę polską, która zainicjowała konsultacje na mocy art. 4 – wyjaśnia słowacki MSZ.

W komentarzach pod wpisem nie brakuje krytycznych komentarzy. „Od kiedy minister Blanar wydaje stanowcze opinie?” – pyta jeden ze słowackich obywateli. Inny z kolei zastanawia się: „Jak długo jeszcze posługując się dowodem osobistym Słowacji będę musiał wstydzić się tego, skąd pochodzę?”.