Adam Szłapka został w piątek ogłoszony rzecznikiem prasowym rządu Donalda Tuska. Dotąd – przez niemal dwa lata – gabinet byłego przewodniczącego Rady Europejskiej nie posiadał tak zwanego „zderzaka”. Od razu zrobiło się ciekawie.
Szłapka wszedł bowiem w swoją nową rolę z przytupem. Zaatakował urzędującego prezydenta RP – Andrzeja Dudę. Przypomnijmy, że nowy rzecznik prasowy rządu Donalda Tuska to były polityk Nowoczesnej Ryszarda Petru.
W 2015 objął stanowisko sekretarza generalnego Nowoczesnej. W wyborach parlamentarnych w tym samym roku kandydował do Sejmu w okręgu kaliskim z pierwszego miejsca na liście tej partii, uzyskując mandat posła VIII kadencji.
Wszedł w skład Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Później, jak wielu polityków z .N, przeszedł do PO.
Szłapka do Andrzeja Dudy – rzecznik rządu węszy hipokryzję
Nowo mianowany rzecznik rządu Donalda Tuska zarzuca hipokryzję urzędującemu prezydentowi. Zdaniem Adama Szłapki, głowa państwa przed nieco ponad dekadą… domagała się ponownego przeliczenia głosów. Zupełnie tak, jak dziś obóz rządzący oraz środowisko Rafała Trzaskowskiego.
– Dziwi mnie postawa Prezydenta w sprawie wyborów. […] Doskonale pamiętam rok 2014, kiedy sam nawoływał do przeliczenia głosów – przekazał w sobotę Adam Szłapka.
Miał najpewniej na myśli wybory samorządowe z tego właśnie roku. Wówczas bowiem nie odbywały się ani prezydenckie, ani parlamentarne. Jak jednak pamiętamy, wówczas również sam Jarosław Kaczyński miał zastrzeżenia co do uczciwości w liczeniu głosów – szczególnie w dużych miastach.
Źródła: mPress, Wikipedia
