Dziś – jedna z twarzy TV Republika. Przed laty – najbardziej rozpoznawalna prezenterka „Wiadomości” TVP. Danuta Holecka na przestrzeni dekad swojej aktywności zawodowej u jednych zaskarbiła sobie sympatię, u innych – delikatnie rzecz ujmując – wręcz przeciwnie. Nowe doniesienia na jej temat zasmucą tych, którzy dziennikarce życzą dobrze.
Danuta Holecka zaczęła pracę w TVP w 1993 roku, po wygraniu konkursu. Na starcie relacjonowała obrady Senatu i prowadziła poranne „Wiadomości”. W styczniu 1997 zadebiutowała w głównym wydaniu „Wiadomości”.
Do głównego wydania wracała w latach 2003–2004 oraz w 2010 roku. Później prowadziła programy publicystyczne w TVP Info i TVP3. W maju 2019 objęła kierownictwo redakcji „Wiadomości”, nadal je prowadząc. To był szczytowy moment „TVP Jacka Kurskiego” – zdaniem wielu całkowicie zawłaszczonej przez rządzące wówczas Prawo i Sprawiedliwość.
Siłą rzeczy, Danuta Holecka w oczach milionów przeciwników tamtej władzy stała się „twarzą tej propagandy”. Ostatnie „Wiadomości” poprowadziła 8 grudnia 2023.
W grudniu 2023 rozwiązała umowy z TVP i odeszła ze stacji. Przede wszystkim w wyniku niemal siłowego przejęcia mediów publicznych przez nowy rząd – na czele którego stanął Donald Tusk.
29 grudnia 2023 dołączyła do TV Republika, prowadząc „Dzisiaj” i „Gość Dzisiaj”.
Plany Danuty Holeckiej. TV Republika i co dalej?
W „Republice” Danuta Holecka pracuje do dziś. Pozostając wciąż jedną z ulubienic widzów tej konserwatywnej stacji. Nie ma jednak najlepszych wieści odnośnie jej przyszłości zawodowej.
Chodzi przede wszystkim o stan zdrowia Holeckiej. Znana prezenterka podupadła po ogromnej tragedii, jaka spotkała ją w lipcu 2024 r. To właśnie wtedy jej syn – Julian Dunin-Holecki – zmarł nagle w domu 9 lipca 2024 roku w wieku 31 lat z przyczyn naturalnych. Wtedy kobieta zaczęła się zmieniać.
Dostrzegalne gołym okiem jest, że Danuta Holecka prowadzi programy będąc pod wpływem sylnych leków antydepresyjnych. W dodatku ostatnio – w związku z tym, co powieliła na antenie TV Republika – znów „obsiadły ją” mainstreamowe media. Jak chociażby Onet. Za to, że przypisała Joannie Dunikowksiej-Paź niezbyt mądre pytanie zadane szefowi MON na konferencji prasowej. Nieustalona dziennikarka zapytała wówczas o „KN”, zamiast Karola Nawrockiego. Niestety, to nie wszystko.
Bo nie tylko widzowie niechętni prawicy, ale i politycy goszczący w „Republice” zrzucają pełnię winy za narrację tej stacji właśnie na Holecką:
Koniec po 35 latach?
Redaktor Holecka ma już dość i jest niemal pewne, że za 3 lata – zatem tuż po wyborach parlamentarnych i osiągnięciu wieku emerytalnego dla kobiet (60 lat) – zrezygnuje z pracy w TV Republika. Cóż, Danuta Holecka przez lata zarabiała tyle, że może liczyć na ogromną emeryturę.
Jeśli wspierane przez nią środowisko polityczne nie będzie rządziło za nieco ponad 2 lata, nie będzie pojawiać się także w mediach publicznych. Oznacza to, że już w 2028 r. – po 35 latach – Danuta Holecka zniknie z mediów głównego nurtu.
