Ryszard Petru zabrał dziś głos w sprawie uchylenia immunitetu posłom: Joannie Scheuring-Wielgus (Lewica) oraz Sławomirowi Nitrasowi (PO/KO). Założyciel .Nowoczesnej wyraził pełne poparcie dla obydwu ukaranych przez Sejm.
Parlamentarzyści przegłosowali w czwartek pozbawienie immunitetu dwóch posłów. Stracili go: Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy, a także Sławomir Nitras. Ten drugi to prominentny polityk Platformy Obywatelskiej. Od lat słynący z kontrowersyjnych zachowań i wypowiedzi.
Dlaczego Wielgus i Nitras stracili immunitety?
- Za uchyleniem immunitetu Joanny Scheuring-Wielgus zagłosowało 232 posłów, 214 było przeciwko
- Posłanka została ukarana za przyklejanie plakatów dotyczących pedofilii na drzwiach Bazyliki w Toruniu
- Sławomir Nitras z kolei został prywatnie oskarżony przez Marka Palarczyka
- Pod koniec 2017 roku Nitras oskarżył go o chodzenie po Sejmie w koszulce opatrzonej napisami „rasista”, „ksenofob” oraz „Polska bez islamu”
- Jak się okazało, niesłusznie. Za odebraniem immunitetu Nitrasowi głosowało 231 posłów, 217 było przeciwko
Ryszard Petru tłumaczy, dlaczego posłowie opozycji tracą immunitety
Zdaniem Ryszarda Petru, to nie przytoczone przewinienia przesądziły o utracie immunitetów przez rzeczonych parlamentarzystów. Były poseł i współpracownik Leszka Balcerowicza twierdzi bowiem, że Prawo i Sprawiedliwość chce w ten sposób zastraszyć politycznych oponentów. Po prostu zniechęcić do krytyki działań władzy.
– PiS-owi chodzi o tzw. efekt mrożący, aby zniechęcić opozycję do nazywaniu spraw po imieniu – stwierdził dziś Ryszard Petru. Przypomniał ponadto, że sam utracił immunitet, a było to 4 lata temu. Zaznaczył jednak, że dzięki temu wygrał proces sądowy.
– Mnie też swego czasu (kwiecień 2018) odebrano immunitet, dzięki czemu wygrałem proces z wiceministrem Wąskiem, który mnie wtedy oskarżał – skwitował Petru.