Strona głównaKuchniaChcesz zjeść u Magdy Gessler? Oto, ile kosztuje u niej rosół

Chcesz zjeść u Magdy Gessler? Oto, ile kosztuje u niej rosół

Ile kosztuje rosół u Magdy Gessler? Ta cena bez wątpienia zwali z nóg niejednego klienta. Zwłaszcza takiego, który tę – co by nie mówić – pospolitą potrawę wielokrotnie przyrządzał w domu według własnej receptury.

Nie ma co się oszukiwać: nie każdego Polaka stać na to, by najeść się do syta w restauracjach, których właścicielką jest Magda Gessler. Albowiem ceny u Gessler, zwłaszcza tak prostych dań jak rosół czy pierogi, potrafią być przedmiotem publicznej dyskusji, w dodatku ognistej. A jeśli chciałbyś u znanej krytyczki kulinarnej zaopatrzyć się sowicie „na wynos”, przygotuj setki złotych. 

Ile kosztuje rosół u Magdy Gessler? 

Magda Gessler w swoim menu – tak twierdzi – zamieszcza tylko dania przygotowane z najwyższej jakości składników. I tak za słoik rosołu zapłacimy około 50, bliżej 60 złotych. Dlaczego tak drogo? Tłumaczy to sama zainteresowana. 

Tłumaczy, choć zwykle nie zabierała głosu w kwestii – zdaniem wielu – zawyżonych cen dań w swoich lokalach. Przede wszystkim Gessler zastrzega, że w jej rosole w ogóle nie znajdziemy kurczaka. A to przecież z tego ptaka najczęściej przygotowujemy tę zupę. 

– U innych w rosołach jest kostka rosołowa, skrzydełko, włoszczyzna. A ja daję pół kapusty, osiem marchewek, siedem pietruszek, dwa duże selery, 10 opalonych cebul, cztery pory, ogony wołowe, kaczkę, ale na pewno nie kurczaki – tłumaczy nieco sfrustrowana już ciągłymi pytaniami Magda Gessler.

Kuchenne rewolucje a rzeczywistość

Wielu internautów, a nawet dziennikarek Wirtualnej Polski, zarzuca Magdzie Gessler, że nie przestrzega standardów, które sama narzuca restauratorom w ramach „Kuchennych rewolucji” w TVN. Np. zakazu podawania mrożonego mięsa. 

Trudno sobie przecież wyobrazić, by właściciel średnio prosperującej restauracji co rano udawał się na targ, by nabyć świeżą wołowinę, cielęcinę czy… owoce morza. W opiniach Google dotyczących lokali firmowanych wizerunkiem i nazwiskiem Magdy Gessler dostrzec można zdjęcia i komentarze, które jasno dowodzą, że w lokalach znanej restauratorki nie zawsze wszystko jest idealnie. 

Jedni dostają zimne posiłki, inni na wpół surowe, choć wcale nie prosili o „medium red”. Jeszcze inni z kolei bywają zszokowani rachunkiem. Za zwykłe butelkowe piwo u Magdy Gessler możemy zapłacić nawet kilkanaście złotych. Ale to akurat standard w większych czy turystycznych miastach. Na swoje zamówienie możesz też bardzo długo poczekać (nawet 1,5h). Co zapewne również w swoim programie Magda Gessler bezlitośnie by napiętnowała. 

Źródło:o2.pl