Strona głównaSportEURO 2024Nie ma po co jechać na Euro? Nowe informacje w sprawie kontuzji...

Nie ma po co jechać na Euro? Nowe informacje w sprawie kontuzji Lewandowskiego

Blady strach padł wczoraj na reprezentację Polski, kiedy zaledwie po dwóch kwadransach gry kontuzję zasygnalizował Robert Lewandowski. W obliczu urazu kapitana naszej kadry, zwycięstwo z Turcją schodzi na dalszy plan. Dzisiaj liczy się tylko to, czy najlepszy napastnik w historii Polski pojedzie na mistrzostwa Europy.

Po meczu stwierdzono, że Lewandowski poczuł ukłucie w mięśniu dwugłowym uda i dlatego opuścił murawę. Te chwile grozy wstrząsnęły wieloma kibicami, ponieważ przed nami pojawiła się wizja gry w niedzielnym meczu z Holandią bez 35-latka. To właśnie trudnym meczem przeciwko „Oranje” rozpoczniemy zmagania na Euro 2024, które startuje już w piątek.

Nie tylko „Lewy” wczorajsze spotkanie okupił problemami zdrowotnymi. Walczy z nimi również strzelec jednej z bramek, Karol Świderski oraz środkowy obrońca, Paweł Dawidowicz. Nie oszukujmy się jednak – to właśnie ewentualna strata Lewandowskiego powinna najmocniej odbić się w jakości naszej drużyny w negatywny sposób. Co wiemy o kontuzji gwiazdora Barcelony?

Zagra czy nie zagra? Nowe wieści na temat Lewandowskiego

Lewandowski dzisiaj przejdzie badania, które powinny odpowiedzieć na pytania, czy będzie gotowy do gry w niedzielnym starciu z Holandią. Na ten moment wiemy jednak również co nieco. Rąbka tajemnicy w sprawie urazu byłego snajpera Bayernu Monachium ujawnił dziennikarz Łukasz Wiśniowski.

Jak więc wygląda sytuacja? – Lewandowski przejdzie dziś drobne badania, ale nikt z otoczenia kadry nie uważa, że to jest coś poważnego. Jego zejście to była prewencja, i to przez wielkie „P” – powiedział Wiśniowski.

Wszystko wskazuje więc na to, że będzie dobrze i kibice, Michał Probierz oraz cały jego sztab mogą odetchnąć z ulgą. Środowiska bliskie Lewandowskiemu jednym głosem mówią, że uraz rekordowego reprezentanta Polski to jedynie drobnostka i gdyby wczorajszy mecz był bardzo istotny, „Lewy” pewnie dograłby go do końca.

Polska wygrała wczoraj z Turcją 2:1, a kilka dni temu ograła Ukrainę 3:1. Nasza forma przed Euro 2024 napawa optymizmem i daje kibicom jakieś nadzieje na wyjście z bardzo, ale to bardzo trudnej grupy, gdzie oprócz Holandii czekają nas jeszcze mecze z Austrią i mocarną Francją.