Dramat w Ostródzie. Mężczyzna zabił żonę i popijając piwo czekał na policję

POPULARNE DZIŚ

Do makabrycznej zbrodni doszło w miejscowości Ostróda położonej w województwie warmińsko-mazurskim. Mężczyzna w trakcie kłótni zabił swoją żonę.

Tomasz M. i Edyta M. mieszkali w kamienicy, w której lokatorzy byli przyzwyczajeni do odgłosów kłótni wydobywających się z mieszkania małżeństwa.

Para słynęła z ciągłego życia w niezgodzie, więc inni mieszkańcy bloku niespecjalnie zwracali na to uwagę.

– Te kłótnie to była norma i do nich po prostu przywykliśmy – powiedziała jedna z sąsiadek cytowana przez „Super Express”.

Kobieta miała dość męża

Edyta M. chciała odejść od męża, który nadużywał alkoholu i nie miał stałego zatrudnienia. To właśnie decyzja kobiety wprawiła mordercę w furię.

Według zebranych przez policję informacji w piątek rano doszło do awantury, podczas której kobieta obwieściła swojemu oprawcy, że odchodzi. Ten w przypływie szału uderzył ją w twarz.

44-letni Tomasz M. poszedł za nomen omen ciosem i chwycił za nóż, by chwilę później poderżnąć gardło młodszej o siedem lat żonie. Po wszystkim jak gdyby nigdy nic zamknął drzwi wejściowe na klucz i pojechał swojej do matki.

Tomasz M. czekając na policję popijał piwo

Jeden z bliskich zamordowanej kobiety zaniepokoił się, że ta nie odpowiada na próby kontaktu. Wezwał policję, która zastała na miejscu przerażający widok.

Tomasz M. w domu matki na jednej z pobliskich wsi siedział spakowany w pokoju i spokojnie pił piwo. Wiedział, że stróże prawa po niego przyjdą.

Żonobójca trafił do aresztu, gdzie będzie czekał na sprawę sądową. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienie wolności.

Najnowsze artykuły

0
Skomentuj ten artykułx
()
x