Maciej Kurzajewski nie popisał się podczas niedzielnego pasma śniadaniowego „halo tu Polsat”. Widzowie stacji dosłownie rozjechali prezentera w komentarzach na mediach społecznościowych stacji. Wielu z nich wolałaby w ogóle nie oglądać już Kurzajewskiego na antenie. Co tam się działo? Spieszymy wyjaśnić.
- Chaos na planie halo tu Polsat
- Maciej Kurzajewski doprowadził masę widzów do furii
- W emitowanej tylko w piątki, soboty i niedziele śniadaniówce ma dojść do zmian
- Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej mPress
Jednym z gospodarzy programu „Halo tu Polsat” jest Maciej Kurzajewski, który współprowadzi go ze swoją narzeczoną, Katarzyną Cichopek. W niedzielnym wydaniu dziennikarz miał okazję zaprezentować się w nietypowej roli – tym razem jako kucharz.
Z goszczącą w studio Leną Klimentovą przygotowywał potrawy, a przy tym sprawiał wrażenie, że świetnie się bawi. Jednak nie wszyscy widzowie podzielali jego entuzjazm.
W komentarzach na oficjalnym profilu programu na Facebooku pojawiły się głosy niezadowolenia. Bynajmniej nie dotyczyły one umiejętności kulinarnych Kurzajewskiego.
Chaos na planie „halo tu Polsat”. Kurzajewski mocno krytykowany
Problemem okazał się panujący w studiu harmider. Obecność czterech osób w kuchni sprawiła, że zrobiło się głośno, co przeszkadzało części odbiorców. Niektórzy zarzucili produkcji brak kontroli nad chaosem, co ich zdaniem negatywnie wpłynęło na jakość programu.
„Co za bałagan dziś, hałas, że aż głowa boli, ludzie nie mówcie wszyscy naraz. Masakra dziś jest. Przełączam kanał”, „Dzisiaj w programie chaos, przekrzykiwanie, przerywanie sobie nawzajem”, „Źle się słucha, jak wszyscy naraz mówicie. Jeden wielki hałas” – czytamy.
Najgłośniej „bawił się” właśnie Maciej Kurzejewski. To nie umknęło uwadze widzów, którzy wręcz apelują, by nieco przetasować skład polsatowej śniadaniówki.