Robert Lewandowski we wczorajszym meczu ligi hiszpańskiej z Atletico Madryt zmarnował trzy znakomite okazje do zdobycia gola, czym dobitnie potwierdził, że jego forma w bieżącym sezonie jest bardzo słaba.
Polski napastnik właściwie od początku bieżącego roku nie przypomina siebie z najlepszych lat. Strzela bramki, lecz mniej niż zwykle i poza tym gra po prostu zdecydowanie poniżej oczekiwań. Jego pensja w Barcelonie staje się ciężarem, bowiem oczekiwania wobec „Lewego” były większe.
W styczniu do klubu ze stolicy Katalonii dołączy nastoletni napastnik rodem z Brazylii – Vitor Roque. Barcelona w swoich szeregach nie posiada nominalnego środkowego napastnika, który mógłby zmienić Lewandowskiego. Czy Brazylijczyk wygryzie ze składu kapitana biało-czerwonych? Jest to dość odważnie postawione pytanie, lecz patrząc na dyspozycję „Lewego”, to wszystko wydaje się realne.
Barca latem pozbędzie się balastu?
20-kilku milionowy kontrakt Lewandowskiego zaczyna ciążyć pogrążonej w kłopotach finansowych Barcelonie. Gdyby Polak grał na miarę oczekiwań, tematu by nie było, jednak w obecne sytuacji klub musi myśleć o względach ekonomicznych.
Zdaniem dziennikarza Joao Alvareza z „El Chiringuito” Barcelona już latem poważnie rozważy sprzedać 35-latka. Ofert brakować na pewno nie będzie, bowiem nie od dziś wiadomo, iż Lewandowski byłby łakomym kąskiem choćby dla klubów z Arabii Saudyjskiej, do której latem przeszło co najmniej kilkunastu renomowanych piłkarzy z Europy.
– Jeżeli miałbym typować, to uważam, że Lewandowski latem odejdzie z Barcelony. Jego obniżkę formy widać podobno też na treningach. Barcelona myśli o jego sprzedaży, ponieważ oferty z Arabii Saudyjskiej są wyjątkowo atrakcyjne – powiedział Alvarez.
Lewandowski w trwającym sezonie rozegrał łącznie 17 meczów, w których zdobył osiem goli i zanotował cztery asysty. Jego kontrakt z Barceloną kończy swój bieg w czerwcu 2026 roku.
Inne ciekawe artykuły:
- Wiadomo, do kogo trafi 100 tysięcy złotych nagrody za Maksymiliana Faściszewskiego
- Marcin Prokop o Szymonie Hołowni. Padły szczere słowa
- Polscy skoczkowie nadal w mizernej formie, a austriacki fenomen deklasuje resztę
- Michał Wiśniewski pójdzie do więzienia? Grozi mu 1,5 roku, jest stanowisko prawnika