Darko Jevtić przed meczem z Rakowem: „Z naszych koszulek nie odpadną już litery i cyfry”

Raków Częstochowa rozegra dziś rewanżowy mecz 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji z Rubinem Kazań. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis, ale faworytem wciąż pozostaje zespół z Rosji, w którym występuje były gracz Lecha Darko Jevtić.

Spotkanie rozgrywane w Częstochowie zostanie zapamiętane przez problemy z koszulkami zawodników Rubina. Z niektórych trykotów zaczęły odklejać się numery i nazwiska. „Sportowe Fakty” zapytały o tę sytuację Jevticia.

Cios dla sympatyków ojca Rydzyka: To prawdopodobnie koniec

Czy miał fanów? Trudno powiedzieć. Raczej ludzi, którzy naprawdę mocno starali się wierzyć w jego żarliwy katolicyzm. Ojciec Tadeusz Rydzyk na przestrzeni ponad trzech...

Wyciekły wewnętrzne sondaże PiS-u! Onet: to zmienia wszystko

Z siedziby PiS przy Nowogrodzkiej znów są "wycieki". Jarosław Kaczyński bez wątpienia nie jest tym faktem zachwycony. Tym bardziej, że do zakulisowych działań jego...

Polacy w pośpiechu pobierają swoje pieniądze. Będą kolejki do bankomatów?

Coraz szersze rzesze klientów polskich banków decydują, by jednak gromadzić swoje oszczędności w gotówce. Polacy niemal masowo zaczynają wybierać pieniądze z bankomatów, a także...

– W Częstochowie pierwszy raz założyliśmy te stroje, były nowe. Coś złego stało się z całym kompletem. Odklejały się numerki nawet z naszych dresów, w których lecieliśmy do Polski. Podczas spotkania zaczęły nam odpadać litery i cyfry. Niektórzy zawodnicy mieli „gołe” plecy po pierwszej połowie – przyznał rozbawiony zawodnik – Ludzie odpowiedzialni za sprzęt zdecydowali, żeby uzupełnić braki markerem. Wziąłem swoją koszulkę ze stołu, patrzę, a numer dorysowany flamastrem… zacząłem się śmiać. „Trudno” – pomyślałem. Założyłem ją i wybiegłem na boisko, nie chciałem tym sobie zaprzątać głowy. Dopiero później, gdy sędzia przerwał spotkanie, przypomniało mi się o tej sytuacji. Zrobiło się zabawnie. W czwartek wystąpimy w czerwonych strojach, które już przetestowaliśmy w lidze, więc nie powinno być podobnych kłopotów.

Jevtić skomentował także szanse swojej drużyny w dzisiejszym rewanżu. Na papierze Rubin wydaje się być lepszą drużyną, ale zawodnik dodał, że to wcale nie musi być proste spotkanie dla jego zespołu.

– Myślę, że mamy dużo jakości. Poprzedni sezon skończyliśmy na czwartym miejscu, co było dużą, pozytywną niespodzianką. Rubin w poprzednich latach walczył raczej o utrzymanie. Jesteśmy faworytem, ale eliminacje są trudniejsze niż późniejsza rywalizacja w fazie grupowej. Jeden błąd i można wypaść z rozgrywek – powiedział Jevtić.

Spotkanie rozpocznie się dziś o godzinie 18:00. Godzinę później swoje spotkanie z Hapoelem Beer Szewą zacznie Śląsk Wrocław.

Najnowsze artykuły