Emilian Kamiński zadał swojej żonie pytanie chwilę przed śmiercią. Serce pęka

Śmierć Emiliana Kamińskiego wstrząsnęła całą Polską w 2022 roku. Ten ceniony aktor zmarł w wyniku przewlekłej choroby, zostawiając trójkę dzieci i żonę. Artysta chwilę przed śmiercią zadał Justynie Sieńczyłło pewne pytanie.

Emilian Kamiński był znanym i cenionym aktorem. Mieliśmy przyjemność oglądać go w wielu filmach, grał między innymi w „Karierze Nikosia Dyzmy”, „U Pana Boga w ogródku” i w „Bożych skrawkach” u boku Willema Dafoe i Haleya Joela Osmenta.

🔥 POPULARNE DZIŚ 🔥

Aktor występował również w wielu popularnych, polskich serialach. Mogliśmy go zobaczyć w „M jak miłość” i w „Klanie”. Emilian Kamiński zmarł w związku z przewlekłą chorobą. Przez ostatnie lata swojego życia zmagał się z problemami z mówieniem i oddychaniem.

Emilian Kamiński walczył do ostatniej chwili

Artysta dożył 70 lat, był wielokrotnie nagradzany za swoje dokonania aktorskie w ciągu swojego życia. Emilian Kamiński niechętnie mówił o swoim złym stanie zdrowia, nie chciał aby ktokolwiek się o niego martwił. Wdowa po aktorze postanowiła wrócić pamięcią do 2022 roku w „Dzień dobry TVN”.

– On nie umierał, on walczył do ostatniej chwili. Nie mógł uwierzyć, że jego życie się kończy. Niektórzy lekarze dawali mu trzy miesiące, on przeżył pięć lat. Odchodził na swoich warunkach. Moja prośba była taka, żeby dotrwał wigilii. Jego życie było wyreżyserowane do ostatnich minut – wyznała Justyna Sieńczyłło.

Żona Emiliana Kamińskiego zdradziła też, jakie było ostatnie pytanie jej męża. Serce pęka na samą myśl.

– Justyna, mogę już? – zapytał aktor niedługo przed śmiercią.

Ten ceniony artysta starał się cieszyć każdą chwilą, nie zważając na to, że śmierć zbliża się nieubłaganie.

Najnowsze artykuły