Po raz kolejny spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami oraz lokalnymi działaczami PiS zostało zakłócone. Zwolennicy opozycji wykrzykiwali różnorakie hasła w kierunku szefa partii rządzącej, zakłócając jego wystąpienie. Domagano się interwencji policji.
Prezes Kaczyński pojawił się dziś w Olsztynie. To kontynuacja jego – na niedługo przerwanego – objazdu po Polsce. Wydarzenie z udziałem szefa Prawa i Sprawiedliwości wzbudziło w mieście ogromne zainteresowanie.
Szczególnie mocno o możliwość czynnego udziału w spotkaniu zabiegali sympatycy obecnego rządu. Tradycyjnie jednak strona przeciwna zorganizowała coś na wzór „kontrmanifestacji”. Oczywiste było zatem, że zorganizowanie spotkania bez przeszkód nie będzie proste. Zwłaszcza bez pomocy policji.
Kaczyński w Olsztynie. „Policja powinna ich rozgonić”
Bardzo szczegółowo wizytę prezesa Jarosława Kaczyńskiego w stolicy Warmii relacjonuje „Gazeta Wyborcza„. Na jej łamach czytamy między innymi, jakie hasła w kierunku lidera PiS wykrzykiwali przedstawiciele tzw. Komitetu Obrony Demokracji. Zatem tworu, który powstał tuż po przegranych przez PO wyborach sprzed 7 lat.
– Chcemy „podziękować” Jarosławowi Kaczyńskiemu m.in. za inflację i drożyznę, „humanitarne” traktowanie niepełnosprawnych w Sejmie i wiele innych „zasług” – mówiła w rozmowie z „GW” Marta Kamińska z Komitetu Obrony Demokracji.
Policja co prawda nikogo nie pacyfikowała. „Gazeta Wyborcza” zaznacza jednak, że: „Od zwolenników PiS można było natomiast usłyszeć, że policja powinna rozgonić to protestujące towarzystwo”.
Pałować!!!
Chyba panią ..
Pała to ty powinnaś oberwać za to że razem ze swoim guru sekty PiS zrujnowaliscie kraj i doprowadziliscie do totalnej ruiny jaka teraz jest a po nowym roku będzie jeszcze większą bierzesz nasze pieniądze za klakierstwo u kaczora
Pałować a i owszem, tylko takich z twoimi poglądami, obrażaniem ludzi którzy myślą inaczej niż sekta z wypranymi mozgami pod wodzą oderwanego od rzeczywistości starca.
Nienawiść do swoich rodaków od was bijąca to już jakiś nowy trend wśród wyznawców pisokatolicyzmu, rano kościół, komunia a później opluwanie i wyzywanie. Jak można dać pluć na siebie i jeszcze twierdzić że to deszcz pada? No ale władza stwierdziła że naród głupi wszystko kupi.
Dzikusów nie powinno się wpuszczać na salony!Niech w lesie wyją!