Po raz kolejny spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami oraz lokalnymi działaczami PiS zostało zakłócone. Zwolennicy opozycji wykrzykiwali różnorakie hasła w kierunku szefa partii rządzącej, zakłócając jego wystąpienie. Domagano się interwencji policji.
Prezes Kaczyński pojawił się dziś w Olsztynie. To kontynuacja jego – na niedługo przerwanego – objazdu po Polsce. Wydarzenie z udziałem szefa Prawa i Sprawiedliwości wzbudziło w mieście ogromne zainteresowanie.
Szczególnie mocno o możliwość czynnego udziału w spotkaniu zabiegali sympatycy obecnego rządu. Tradycyjnie jednak strona przeciwna zorganizowała coś na wzór „kontrmanifestacji”. Oczywiste było zatem, że zorganizowanie spotkania bez przeszkód nie będzie proste. Zwłaszcza bez pomocy policji.
Kaczyński w Olsztynie. „Policja powinna ich rozgonić”
Bardzo szczegółowo wizytę prezesa Jarosława Kaczyńskiego w stolicy Warmii relacjonuje „Gazeta Wyborcza„. Na jej łamach czytamy między innymi, jakie hasła w kierunku lidera PiS wykrzykiwali przedstawiciele tzw. Komitetu Obrony Demokracji. Zatem tworu, który powstał tuż po przegranych przez PO wyborach sprzed 7 lat.
– Chcemy „podziękować” Jarosławowi Kaczyńskiemu m.in. za inflację i drożyznę, „humanitarne” traktowanie niepełnosprawnych w Sejmie i wiele innych „zasług” – mówiła w rozmowie z „GW” Marta Kamińska z Komitetu Obrony Demokracji.
Policja co prawda nikogo nie pacyfikowała. „Gazeta Wyborcza” zaznacza jednak, że: „Od zwolenników PiS można było natomiast usłyszeć, że policja powinna rozgonić to protestujące towarzystwo”.