Katarzyna Dowbor w jednym z ostatnich wywiadów postanowiła opowiedzieć o kulisach jej zwolnienia z Polsatu. Dziennikarka zapytała Edwarda Miszczaka o powód jej zwolnienia z „Nasz nowy dom”. Co odpowiedział dyrektor programowy?
Już wszyscy wiedzą, że miejsce Katarzyny Dowbor w „Nasz nowy dom” zajęła Elżbieta Romanowska. Widzowie nie przyjęli ze spokojem wiadomości o zmianach kadrowych w lubianym przez nich programie.
Katarzyna Dowbor postanowiła opowiedzieć o okolicznościach w których pożegnała się z programem. Dziennikarka wyznała, że jej dzieci ją wspierały od samego początku. Jej syn, Maciej Dowbor nawet myślał o odejściu z „Twoja twarz brzmi znajomo”.
Jednak kobieta odwiodła swojego syna od tej decyzji. W rozmowie z Super Expressem wypowiedziała się również na temat jej zastępstwa w „Nasz nowy dom”. Zdradziła też przebieg rozmowy z Edwardem Miszczakiem.
– Bardzo grzeczny był pan Edward, myśmy się nie znali. Dostałam piękne kwiaty, bardzo był grzeczny, ale powiedział, że stacja chce się ze mną rozstać. Krótko to trwało, 15 minut – powiedziała.
Dlaczego Miszczak zwolnił Dowbor z „Nasz nowy dom”?
Okazuje się, że dyrektor programowy Polsatu nie był zbyt rozmowny. Dziennikarka dopytywała o powód jej zwolnienia, jednak nie dostała jednoznacznej odpowiedzi.
– Zapytałam, jakie są merytoryczne uwagi do mojej pracy, bo jeśli się kogoś zwalnia, to ma się jakieś merytoryczne uwagi. Nie usłyszałam żadnej merytorycznej uwagi, usłyszałam tylko, że zrobiono badania i z tych badań wynika, że program traci na oglądalności. Wiem, że zrobiono też badania przez niezależne firmy i okazało się, że program miał ponad 45 tys widzów więcej, w tym samym sezonie. Nie wiem, jakie badania zrobiono. Nie usłyszałam żadnej merytorycznej uwagi. Między słowami usłyszałam, że spowalniam ten program, że trzeba zrobić szum, ruch, aby było głośno. No i jest głośno o programie – wspomina Katarzyna Dowbor.
Cel został osiągnięty. O programie w ostatnich tygodniach jest bardzo głośno.