Powiedzieć, że Marcin Bułka znajduje się obecnie w doskonałej formie, to jak nie powiedzieć nic. Polski bramkarz robi furorę w lidze francuskiej, a jego Nicea zajmuje w tabeli drugą pozycję.
Bułka w 14 meczach Ligue 1 aż dziewięć razy zachował czyste konto. Co więcej, ta sztuka udała mu się w ostatnich siedmiu meczach z rzędu. Nic więc dziwnego, że pod jego adresem płynie tyle superlatyw.
24-latek w związku ze swoją wybitną formą otrzymał powołanie od selekcjonera Michała Probierza na najbliższe dwa mecze reprezentacji – z Czechami w eliminacjach Euro 2024 oraz towarzyski z Łotwą.
Legenda zachwycona Bułką
Bardzo ciepłe słowa w kierunku Bułki wypowiedział też legendarny bramkarz, Jean-Luc Ettori, który w przeszłości reprezentował barwy AS Monaco. W lidze francuskiej zaliczył niesamowitą liczbę 601 występów.
– W zasadzie w każdym elemencie prezentuje odpowiedni poziom. Wiadomo, każdy może się cały czas poprawiać, ale nie widzę czegoś, co ewidentnie byłoby dużo słabsze w jego grze. Nie wiem, czy można powiedzieć, że jest bramkarzem numer jeden w Ligue 1, bo kilku fachowców tu gra, jak choćby Donnarumma, ale na pewno jest w ścisłej czołówce – powiedział Ettori w rozmowie z portalem „WP Sportowe Fakty”.
Jak to bywa w przypadku, kiedy jakiś zawodnik prezentuje bardzo wysoką formę, pojawiają się już wieści na temat jego ewentualnego transferu do wielkiego klubu. Ettori twierdzi, że bułka koniecznie musi zostać w Nicei, zamiast pochopnie zmieniać otoczenie.
– Nie, nie, nie! To nie byłby dobry pomysł. Dajmy mu popracować w Nicei. Bułka jest w bardzo dobrym miejscu. Nicea to poważny klub, mający środki. Pod wieloma względami. Według mnie Polak powinien im pomóc zająć jak najlepsze miejsce w tym sezonie. Można z pewną dozą prawdopodobieństwa założyć, że w przyszłym roku Nicea zagra w pucharach, może nawet w Lidze Mistrzów. To też będzie doskonała okazja, żeby się pokazać. Dlatego zdecydowanie uważam, że w najbliższym czasie miejsce Bułki jest w Nicei – stwierdził 68-latek.