Leszek Miller i Włodzimierz Czarzasty to politycy wywodzący się z „czerwonej Lewicy”. Jeszcze kilka lat temu jeden o drugim nie powiedziałby w przestrzeni publicznej złego słowa. Dziś jednak Miller powiedział wprost, co – jego zdaniem – kieruje Czarzastym, który masowo zawiesza sprzeciwiających się mu członków klubu.
„Wojna na Lewicy” to do niedawna było tylko chwytliwe hasło, bijące z okładek podupadających kolorowych pism. Dziś natomiast o takim zjawisku możemy mówić realnie. Oto bowiem Leszek Miller starł się z obecnym wodzem starej Lewicy. A nim bez wątpienia jest Włodzimierz Czarzasty.
Miller o Czarzastym: on wie, że jest w mniejszości
Co kieruje dziś Włodzimierzem Czarzastym? Dlaczego nie akceptuje nawet najmniejszego sprzeciwu wewnątrz własnego obozu? Miller ma tezę, którą podpiera konkretnymi przesłankami.
– Dla Czarzastego są dwie rzeczy najważniejsze: utrzymanie władzy i gospodarowanie dużymi pieniędzmi, które SLD otrzymała za to, że jest w Sejmie. To niemałe pieniądze, którymi chce zarządzać jednoosobowo. Władza i pieniądze podyktowały jego sposób zachowania – powiedział dziś „Faktowi” Leszek Miller.
Były premier odniósł się w ten sposób do wspomnianych dyktatorskich zapędów Włodziemierza Czarzastego oraz zawieszenia posłów swojej frakcji. – To jest sytuacja, w której przewodniczący wie, że jest w mniejszości i eliminuje tych, którzy mają inne zdanie, żeby uzyskać większość – skomentował sytuację Leszek Miller.