Nowe porządki w reprezentacji Polski. Czuć pewnie nie może się nawet Robert Lewandowski. Rym ten był niezamierzony, natomiast treść zgadza się ze stanem faktycznym co do joty. Selekcjoner Michał Probierz ma plan, jak odbudować ten pogrążony w depresji, totalnie zdołowany i pozbawiony wiary w siebie zespół.
- Kilka dni temu prezes PZPN potwierdził nazwisko nowego selekcjonera
- Co najmniej do końca kwalifikacji Euro 2024 reprezentację Polski poprowadzi Michał Probierz
- Choć nie przyszedł jako utytułowany szkoleniowiec z zagranicy, ma u piłkarzy respekt
- Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej mPress
Probierz to bardzo doświadczony trener, ale wciąż trener ligowy. Gdzie pracował? Łatwiej byłoby wymienić nazwy ekstraklasowych klubów, w których nie był zatrudniony. Na początku bytomska Polonia, później Widzew i ŁKS, udana przygoda w Jagiellonii Białystok, natomiast w ostatnich latach – najmocniej związany i kojarzony z Cracovią.
Nowy selekcjoner nie ma jednak wątpliwości, że zdoła zdyscyplinować grupę gwiazd zjeżdżających na zgrupowania reprezentacji Polski. Pytany o „warunki” stawiane chociażby przez Roberta Lewandowskiego kolejnym selekcjonerom, a także słabszą formę sportową prezentowaną obecnie przez napastnika FC Barcelony, Probierz odparł jedynie: – Gwiazdy też chcą dobrze grać. Kwestia to ich przygotować. To dotyczy każdego. Trzeba sobie pomóc. Reprezentacja Polski będzie mieć nowego kapitana, czy pozostanie nim Lewandowski? Przy tym pytaniu Michał Probierz się nie zawahał.
Co z Lewandowskim. Będzie nowy kapitan reprezentacji?
Selekcjoner z dużym ligowym doświadczeniem nie boi się eksperymentować, gdy w drużynie coś nie gra. Trener Michał Probierz stosował takie zabiegi dziesiątki, jeśli nie setki razy w różnych drużynach. Zatem – znając go dobrze – możemy bez cienia wątpliwości przypuszczać, że Robert Lewandowski nie może czuć się już tak pewnie.
Bo jeżeli klimat w kadrze nadal będzie taki, jak jest. A – jak widać z kilometra – jest niemal toksyczny, szkoleniowiec będzie szukał rozwiązań. Nie jest on postacią tuzinkową, co wielokrotnie udowadniał. Stąd też możemy spodziewać się, że w jego głowie już snują się myśli na temat ewentualnej zmiany kapitana reprezentacji Polski. Szczególnie po słowach Roberta Lewandowskiego o „braku osobowości” w tym zespole.
Michał Probierz dużo myśli, dużo obserwuje i dużo widzi. Skoro więc nasz teoretycznie najbardziej wartościowy zawodnik dołuje zespół, na dodatek – co podały chociażby meczyki.pl – w ostatnim czasie nie daje nawet wsparcia młodszym zawodnikom dopiero co wchodzącym do reprezentacji, to dlaczego miałby wciąż być kapitanem? Probierz to szkoleniowiec odważny, nierzadko wzbudzający sensacje. Może więc już szuka innego zawodnika, który zagra nie tylko z orzełkiem na piersi, ale i z opaską kapitana na ramieniu. A ponadto – co najważniejsze – tchnie w tę drużynę nową energię.