Marek Piekarczyk zdradził wysokość swojej emerytury. Z obliczeń ZUS wynika, że muzyk otrzymałby naprawdę niskie świadczenie. Za taką kwotę nie da się przeżyć.
Marek Piekarczyk jest cenionym polskim wokalistą, autorek tekstów i osobowością telewizyjną. Muzyk zaczął rozwijać swoją karierę już jako 18 latek, można było go usłyszeć w takich zespołach jak TSA, Sektor A, czy też Biała 21. Marek Piekarczyk pojawia się też w telewizji. Jest on kojarzony głównie z takimi programami jak „The Voice of Poland” i „The Voice Senior”.
Niskie emerytury polskich gwiazd
Polskie gwiazdy często narzekają na wysokość swojej emerytury. Choć jako gwiazdy różnej maści zarabiają w czasie trwania swojej kariery naprawdę duże kwoty, ich składki na fundusz emerytalny są niskie. Co zazwyczaj skutkuje niskim świadczeniem.
Marek Piekarczyk ma już 71 lat. Na szczęście zdrowie mu dopisuje i cały czas koncertuje. Muzyk zdradza, że nigdy nie będzie na emeryturze, gdyż nie płaci składek na fundusze emerytalne, ale za to opłaca składki ZUS. W wywiadzie z magazynem „Party” Marek Piekarczyk opowiedział o swoim niskim świadczeniu.
– Nigdy nie będę na emeryturze, może dlatego, że nie płacę składek na fundusze emerytalne. Płacę natomiast składki do ZUS. Niedawno dostałem zawiadomienie, że jeśli teraz przeszedłbym na emeryturę, to wypłacano by mi co miesiąc 7 złotych 77 groszy. Oprawiłem ten list w ramkę i powiesiłem na ścianie – opowiada o swojej sytuacji muzyk.