Michał Wiśniewski nie pojawi się już w „Twoja twarz brzmi znajomo”. Ta sytuacja na pewno wpłynie na jego sytuacje finansową. Piosenkarz wypowiedział się na temat stanu swojego budżetu w ostatnim wywiadzie.
O długach Michała Wiśniewskiego było głośno. Mówiło się, że mogły sięga nawet 40 milionów złotych. Ta ciężka dla muzyka sytuacja była spowodowana jego zamiłowaniem do hazardu. Gwiazdor miał też ogłosić bankructwo w związku ze swoją sytuacją finansową.
Jakiś czas temu media obiegła informacja, że nie zobaczymy już Michała Wiśniewskiego w „Twoja twarz brzmi znajomo”. Gwiazdor pełnił rolę jurora w show Polsatu przez trzy sezony. W związku ze zniknięciem piosenkarza z programu, jego budżet na pewno się uszczupli. Za jeden sezon „TTBZ” produkcja płaciła mu co najmniej 100 tysięcy złotych.
Michał Wiśniewski mówi o swojej sytuacji finansowej
W rozmowie z „Super Expressem” Michał Wiśniewski przyznał, że nie jest zaskoczony zaistniałą sytuacją. Zakończenie jego współpracy z programem nie zdziwiło piosenkarza. Jeden z byłych jurorów „TTBZ” podzielił się też informacjami o przyszłości show.
– Tak naprawdę miałem przechodnie krzesło, więc się tutaj niczemu nie dziwię. Przyszedł nowy szef i robi swoje porządki. Tyle w tym temacie (…) Mnie nikt nie zastąpi. Z tego co mi wiadomo, moje krzesło ma pozostać puste. Mówi się, że tym razem ma być trzech jurorów – wyjaśnił Michał Wiśniewski.
W wywiadzie została poruszona sprawa finansów gwiazdora. Piosenkarz wyjaśnia, że nie ma się o co martwić i jego sytuacja jest stabilna. Ma w końcu inne źródła dochodu, zespół „Ich Troje” stale koncertuje, gwiazdor przymierza się do nowego projektu i prowadzi podcast z żoną.
– Jak długo można wałkować te długi? Przecież to było w 2018 r. Mamy 2023. Czy to nie jest tak, że państwu się wydaje, że chodzę w worku po ziemniakach od pięciu lat? Absolutnie nie boję się o swoje finanse. Zespół Ich Troje ma się świetnie. Mamy dużo koncertów. Gramy przez cały czas – mówi o swojej sytuacji Michał Wiśniewski.