Jak już informowaliśmy, Fernandos Santos już wkrótce może rozstać się z reprezentacją Polski. Ponownie, jak niemalże co roku, pojawia się zatem pytanie: kto zastąpi selekcjonera. W tym przypadku: kto za Fernando Santosa. Jego prawdopodobny następca jest obecnie wolny i prawdopodobnie jako jeden z nielicznych odważyłby się podjąć wyzwanie odbudowy tej drużyny.
Ostatnie wyniki, tak jak styl gry reprezentacji Polski, stanowiły dla kibiców ogromne rozczarowanie. Zaczęło się od marcowej porażki z Czechami, gdy losy meczu nasi południowi sąsiedzi rozstrzygnęli w mniej niż 120 sekund. W czerwcu kompromitująca porażka z Mołdawią, przed kilkoma dniami wymęczona wygrana z półamatorami z Wysp Owczych. Aż w końcu wczorajsza przegrana z Albanią w Tiranie (0-2).
Zdaje się, że czara goryczy się przelała i tak władze PZPN, jak i portugalski selekcjoner mają już pewność, że z tej mąki chleba nie będzie. Tak więc znów zaczynamy „polowanie”.
Kto za Santosa? Nowy selekcjoner reprezentacji Polski 2023 / 2024
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski – jak szepcze środowisko – może być tylko jeden. Jego zatrudnienie Polski Związek Piłki Nożnej poważnie rozważał już wtedy, gdy żegnano po Mistrzostwach Świata w Katarze Czesława Michniewicza. Santosa ma zastąpić Marek Papszun. Kim jest szkoleniowiec, niekoniecznie znany ogółowi polskiego społeczeństwa?
Otóż potencjalny nowy selekcjoner, Marek Papszun, to jeden z architektów wielkich sukcesów Rakowa Częstochowa. Zatem klubu, który jeszcze kilka lat temu rywalizował w 2. lidze (trzeci poziom rozgrywkowy), a w ubiegłym sezonie został przez opisywanego trenera doprowadzony do pierwszego miejsca w Ekstraklasie, które oczywiście zapewnia tytuł mistrza Polski.
W środowisku Marek Papszun uważany jest za rządzącego drużyną twardą ręką, surowego lecz sprawiedliwego. Dodatkowo podchodzi do piłki bardzo analitycznie, co pozwala mu wykorzystywać przysłowiowe „110 procent” z posiadanego potencjału personalnego.
Papszun już wiele miesięcy temu, będąc gościem jednej z telewizji przyznał, że byłby gotów objąć funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Co ważne, deklaracja ta wygląda na przemyślaną. Albowiem zanim osiągnął zdumiewające sukcesy z drużyną ligową, twierdził że na dowodzenie kadrą narodową jeszcze dla niego za wcześnie. Obecnie Marek Papszun ma 49 lat, pochodzi z Warszawy. Na własne życzenie odbywa czasową przerwę w pracy trenerskiej, pojawia się w Canal+ Sport oraz TVP Sport jako ekspert.