Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza wybrał kandydata na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Decyzja zapadła, teraz pora czekać na odpowiedź drugiej strony.
Z trzech głównych kandydatów, czyli Steven Gerrard, Paulo Bento oraz Vladimir Petković wydaje się, że obecnie w grze zostało dwóch. Jest tak, ponieważ Kulesza zaznaczył, iż przyszły selekcjoner musi mieć doświadczenie w pracy z reprezentacją, a Gerrard takowego nie posiada.
– Można powiedzieć, że wiem, kto to będzie, ale czekam na decyzję drugiej strony. Wiadomo, że może to się przeciągnąć kilka dni. Kandydat jest z zagranicy. Chciałbym, żeby decyzja zapadła najlepiej dzisiaj albo jutro, lecz to zależy od drugiej strony. Najważniejszym kryterium przy wyborze było to, czy wcześniej prowadził już jakąś reprezentację – powiedział Kulesza na łamach radia „RMF24”.
Nowy selekcjoner z umową do końca eliminacji mistrzostw Europy 2024
Kulesza znowu musi w trybie kryzysowym szukać selekcjonera. Tak samo było na przełomie 2021 i 2022 roku, kiedy to w niegodny sposób zdezerterował Paulo Sousa. Wówczas prezes postawił na Czesława Michniewicza, który jednak niedawno stracił pracę.
Kulesza zdradził również, że kontrakt nowego lidera kadry będzie obowiązywać do końca eliminacji mistrzostw Europy 2024, które rozpoczną się dla nas już w marcu.