Już w najbliższy czwartek w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, odbędzie się sparing pomiędzy Paris Saint-Germain a połączoną drużyną dwóch klubów, Al-Nassr oraz Al-Hilal.
Cristiano Ronaldo jeszcze nie zadebiutował w oficjalnym meczu Al-Nassr, bowiem klub ma problemy z rejestracją Portugalczyka z powodu limitu obcokrajowców. Ronaldo będzie musiał na razie zadowolić się udziałem w czwartkowym sparingu przeciwko PSG.
Na Bliskim Wschodzie zadbano, by pierwszy występ 37-latka w nowym otoczeniu, nawet jeśli nieoficjalny, odbił się szerokim echem. Do Rijadu przyjedzie Paris Saint-Germain z Leo Messim w składzie. Świeżo upieczony mistrz świata wrócił już do treningów po zasłużonych wakacjach.
Ronaldo z opaską kapitana
Oprócz sprowadzenia Messiego, aby ponownie skonfrontować dwie legendy ze sobą, Ronaldo może liczyć na specjalne przywileje. Według informacji różnych mediów, były piłkarz Realu Madryt założy w meczu z mistrzem Francji opaskę kapitana. Wypada przypomnieć, że Cristiano wystąpi w łączonym zespole Al-Nassr i Al-Hilal.
Zdaniem dziennika „L’Equipe” PSG otrzyma od Saudyjczyków 10 milionów euro w zamian za rozegranie sparingu. To dobitnie pokazuje, iż w Rijadzie potrafią bawić się naprawdę na bogato.
Ronaldo trafił do Al-Nassr po nieudanej przygodzie z Manchesterem United. Podpisując kontrakt, stał się najlepiej zarabiającym sportowcem w dziejach, inkasując monstrualną kwotę 200 milionów euro rocznie.