W rolę Piotra w serialu „M jak miłość” wciela się od dwóch dekad. Marcin Mroczek jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce. Ostatnio jednak problemy go nie omijały. Dziś podzielił się z fanami swoim szczęściem.
Gwiazdor legendarnego serialu TVP mógł dziś w końcu odetchnąć z ulgą. Zaledwie dziś rano informowaliśmy o dramatycznym apelu Marcina Mroczka, który lotem błyskawicy obiegł Internet.
M jak miłość. Marcin Mroczek odetchnął z ulgą
Gdy informowaliśmy o problemach Marcina Mroczka, sami byliśmy zdziwieni poziomem dramaturgii, z jaką opisywał je aktor. Teraz jednak – po kilkudziesięciu godzinach walki i pomocy tysięcy internautów – Mroczek mógł ogłosić radosną nowinę. Nowinę, która bez wątpienia ucieszyła jego wiernych fanów.
Jak bowiem informowaliśmy, Facebook z jakichś względów zablokował ostatnio konto Mroczka. Nie mógł korzystać ani z prywatnego profilu, ani z fanpage’a. Odebrano mu również dostęp do Instagrama. Odtwórca roli Piotrka w „M jak miłość” musiał nagłośnić sprawę, by administracja portalu społecznościowego w końcu zareagowała. Użył do tego… profilu swojego brata bliźniaka. I udało się, blokady puściły!
– Nie wstydźcie się prosić o pomoc. Ja, zanim to zrobiłem, też się wahałem, czy wypada i w ogóle, czy będzie to innych obchodzić. Okazało się, że tak i duże grono ludzi starało się pomóc. Powstał łańcuszek ludzi, którzy chcieli pomóc i udało się. Dziękuję Rafałowi Mroczkowi, Miśkowi Koterskiemu i Julii Biernackiej oraz wielu innym za wsparcie i pomoc – skomentował szczęśliwy Mroczek.