Z konta inwestycyjnego najszybszego człowieka w historii Usaina Bolta zniknęło 12 milionów dolarów.
Wielokrotny mistrz olimpijski i mistrz świata w sprincie padł ofiarą oszustwa. Bolt swoim na koncie w firmie inwestycyjnej Stocks and Securities Limited zbierał pieniądze, które docelowo miałby być jego funduszem emerytalnym. Z fortuny pozostało jedynie 12 tysięcy dolarów.
– To niepokojąca wiadomość w przypadku każdego, a już na pewno w przypadku pana Bolta, który założył to konto jako część swojej prywatnej emerytury – powiedział Linton Gordon, prawnik rekordzisty świata w biegu na 100 metrów.
Nie tylko Bolt padł ofiarą oszustwa
Jamajska Komisja Usług Finansowych we wtorek zapewniła, że przygląda się firmie Stocks and Securities Limited i rozpoczęła śledztwo w sprawie wyjaśnienia oszustw, które spotkały Usaina Bolta oraz inne osoby. Dopatrzono się licznych przekrętów, a łączna kwota zdefraudowanych pieniędzy sięga ponoć nawet 1,2 mld dolarów!
12 stycznia SSL opublikowała raport, w którym sama przyznaje, iż zauważyła liczne nieprawidłowości w działaniu firmy. Według „Jamaica Observer” jedną z winnych miała być pracownica, która dopuściła się kradzieży na leczenie chorego członka rodziny.
Jamajski lekkoatleta planuje zgłosić się do Sądu Najwyższego w Kingston, jeżeli pieniądze nie zostaną zwrócone w przeciągu kilku najbliższych dni.