Przyszłość środkowego obrońcy Interu Milana Škriniara stoi pod znakiem zapytania. Kontrakt Słowaka kończy się 30 czerwca, więc ten może już negocjować z nowym pracodawcą, którym prawdopodobnie będzie Paris Saint-Germain.
O transferze Škriniara do PSG mówiło się od dawna, jednak piłkarz pozostał w Mediolanie. Temat wrócił tej zimy i staje się naprawdę głośny. Żądania finansowe 27-latka są bardzo wysokie.
Škriniar żąda ogromnej podwyżki, która przekona go do pozostania na stadionie Giuseppe Meazza. Czołowy stoper Serie A chciałby pensji rzędu ośmiu milionów euro rocznie plus bonusy. Inter może mu zaoferować maksymalnie sześć milionów euro.
Zdaniem „L’Equipe” Škriniar przejdzie do PSG w najbliższe lato na zasadzie wolnego transferu, choć szefostwo paryżan jest w stanie zapłacić za niego już teraz kwotę w granicach 10-15 milionów euro.
Škriniar gra w pokera
Škriniar wraz ze swoim agentem chcą od PSG jeszcze lepszej propozycji finansowej. Zawodnik oczekuje, iż otrzyma od mistrza Francji umowę, na mocy której zarobi aż dziewięć milionów euro rocznie. Dodatkowo pragnie on otrzymać aż 25 milionów euro za sam podpis.
Wychowanek MŠK Žilina ponoć jest skłonny zarówno pozostać na Półwyspie Apenińskim, jak i odejść. Po prostu rozgrywa on obecnie własną partię pokera z Interem oraz PSG, chcąc wynegocjować jak najlepsze warunki i parafować kontrakt życia.