Po sobotnich zdarzeniach Sylwia Peretti była w kiepskim stanie mentalnym. To oczywiście nie może dziwić. Straciła przecież syna, a w wyniku jego drogowej brawury zginęły jeszcze trzy inne osoby. Teraz z celebrytką znaną z „Królowych życia” jest jeszcze gorzej.
- Wypadek na Moście Dębnickim w Krakowie wyglądał wstrząsająco
- Jego świadkowie nie dowierzali, nawet zanim okazało się, kto w nim zginął
- Sama Sylwia Peretti, która straciła w nim syna, popadła w czarną rozpacz
- Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej mPress
Serial Królowe życia dał jej popularność. Podobnie jak jej synowi, który miał okazje epizodycznie występować u boku matki w popularnym show TTV. Najpewniej również dlatego tragiczny wypadek, do którego w minioną sobotę doszło w Krakowie, zyskał aż taki rozgłos.
Masa doniesień medialnych, spekulacji i agresywnych wobec 24-letniego Patryka komentarzy bez wątpienia nie pomagała. 42-letnia matka wpadła w czarną rozpacz. Na domiar złego w czwartek wyszło na jaw, że Patryk Peretti w czasie wypadku był pijany (WIĘCEJ), choć siedział za kierownicą.
Zły stan Sylwii Peretti
Jak już informowaliśmy, od blisko dwóch tygodni Sylwia Peretti nie udzielała się w mediach społecznościowych. Najpierw „tak po prostu”, natomiast w ciągu ostatnich dni z przyczyn wiadomych. Chciała zapewne uniknąć interakcji z tysiącami internautów, którzy niemal pod każdą publikacją na temat wypadku przypominają o winie Patryka za śmierć jego samego oraz trójki znajomych, którzy z nim podróżowali.
Menadżer celebrytki ujawnił mediom, co dzieje się teraz z Sylwią Peretti. I nie są to dobre wieści. Bo o ile jasne było, że po takiej tragedii będzie załamana, tak jej skutki gwiazda zdaje się odczuwać nadzwyczaj boleśnie. Musiała znaleźć się pod opieką najbliższych.
– Sylwia Peretti jest w bardzo ciężkim stanie emocjonalnym, rozpaczając po utracie jedynego dziecka – mówi jej menadżer. Ponadto – jak czytamy na stronie Wprost – kobietą zajmuje się obecnie jej rodzina. Aby uniknąć popadnięcia w jeszcze większe załamanie, bliscy uniemożliwili jej korzystanie z internetu – szczególnie z social mediów oraz śledzenie portali informacyjnych czy telewizji. Czeka ją długa „psychiczna rehabilitacja”.
Popularne dziś:
- Niepokojące wieści z domu Englerta: „Umieram”
- Co robi Beata Tyszkiewicz? Smutne wieści o aktorce
- Patryk Peretti był PIJANY podczas wypadku. Ujawniono, ile miał promili