W sprawie Leo Messiego nastąpił zwrot. Jeszcze do niedawna wydawało się, że świeżo upieczony mistrz świata przedłuży wygasający już 30 czerwca kontrakt z Paris Saint-Germain.
Messi miał prolongować z PSG umowę o kolejny rok lub dwa. Teraz jednak tendencja zmieniła się i genialnemu atakującemu ponoć bliżej do odejścia z klubu latem niż do złożenia parafki na odpowiednich dokumentach.
Nie jest tajemnicą, że o powrocie Messiego marzy FC Barcelona, z której w kuriozalnych okolicznościach 36-latek odszedł. „Duma Katalonii” nie mogła zatrzymać swojej legendy przez względy ekonomiczne. Teraz szefowie ekipy ze Spotify Camp Nou na pewno będą bacznie śledzić sytuację Messiego, chcąc spróbować ściągnąć go do siebie.
Messi zmienił zdanie
Znakomicie poinformowany w realiach Barcelony dziennikarz Gerard Romero donosi, iż Messi po mistrzostwach świata zmienił zdanie i jego chęć pozostania w PSG wygasła. Romero zaznacza jednocześnie, że nie jest to równoznaczne z ochotą piłkarza na ponowne granie w Barcelonie.
Przyszłość Messiego stoi pod znakiem zapytania i trzeba będzie poczekać na ostateczną decyzję. Od wielu tygodni krążą plotki o zainteresowaniu m.in. Interu Miami usługami siedmiokrotnego zdobywcy Złotej Piłki. Na brak zainteresowania Messi narzekać na pewno nie będzie.
W obecnym sezonie Messi znajduje się w wybornej formie. W 21 meczach dla PSG zdobył 13 goli i zanotował 14 ostatnich podań.
- Oficjalnie: Jakub Kiwior piłkarzem Arsenalu
- Gigantyczna kasa dla Fernando Santosa. Szczegóły kontraktu nowego selekcjonera
- Czeski napastnik wraca do Legii Warszawa