Edward Miszczak przez 20 lat był dyrektorem programowym w telewizji TVN. Od stycznia 2023 roku tę samą funkcję będzie pełnił w Polsacie. Miszczak jako niezwykle doświadczona osoba jeżeli chodzi o pracę w telewizji, śmiało może ocenić swoich kolegów po fachu. Tak też zrobił w przypadku Jacka Kurskiego.
W Telewizji Polskiej w przeciągu ostatnich kilku tygodni nastąpił prawdziwy przełom, jeżeli chodzi o zmiany kadrowe. Odeszło wielu dziennikarzy, ale wielu też przyszło. Jeszcze inni – jak choćby Maciej Orłoś – po prostu wrócili do TVP, kiedy przestała ona pełnić rolę tuby propagandowej Prawa i Sprawiedliwości.
Miszczak słodko-gorzko o Kurskim
Miszczak posiada ugruntowaną pozycję w swojej pracy w przeciwieństwie do choćby Jacka Kurskiego, który po latach rządzenia Telewizją Publiczną, został odsunięty w cień. To jemu przypisywano spadek zaufania do programów informacyjnych i publicystycznych TVP. Co o działaniach Kurskiego twierdzi z kolei Edward Miszczak?
– Dla mnie Jacek Kurski był świetnym formatologiem. Co prawda zrobił ją w złym kierunku dla mnie, ale faktem jest, że bardzo logicznie – powiedział Miszczak.
Edward Miszczak jako nowy szef w Polsacie także nie unikał trudnych, wręcz szokujących decyzji. Jedną z nich było zwolnienie Katarzyny Dowbor, która latami prowadziła bardzo popularny program „Nasz nowy dom” i podobnie jak on, cieszyła się ogromną sympatią telewidzów. – Myślę, że ten ruch był trudny. Nie wiem, czy sprawiedliwy, ale myślę, że dla pani Kasi był dobry – skomentował całe zajście Miszczak.
Rezolutna dziennikarka zaliczyła jednak bardzo miękkie lądowanie. Od niedawna wespół dużo młodszym Filipem Antonowiczem prowadzi „Pytanie na śniadanie” na antenie kanału drugiego Telewizji Polskiej i na brak pracy po zwolnieniu z Polsatu na razie narzekać nie musi.