Ceny paliw w Polsce osiągnęły w ostatnich tygodniach rekordowy poziom. Orlen proponuje dużo tańsze paliwo na swoich stacjach już od poniedziałku 27 czerwca 2022 r. Stawia jednak jeden, z pozoru błahy warunek.
- Tak drogich paliw w naszym kraju jeszcze w bieżącym stuleciu nie było
- Wielu o ten stan rzeczy posądzało w ostatnim czasie Orlen, który jednak odpierał zarzuty
- Teraz natomiast okazuje się, że może być taniej. Ale dla wybranych
- Więcej ciekawych informacji na stronie głównej mPress
Gdy oponenci zarzucali Danielowi Obajtkowi (prezes Orlenu) narzucanie rekordowo wysokich marż na paliwa, ten odpierał zarzuty. Twierdził, że to nie państwowy koncern naftowy jeszcze bardziej zawyża ceny ON oraz Pb95/98, a drożyzna wynika z globalnego trendu. Teraz jednak okazuje się, że może być taniej. Ale pod jednym warunkiem.
[irp posts=”12399″ name=”Orlen coś przed wami ukrywał. Oto, dlaczego ceny paliw są tak ogromne”]
Znacznie tańsze paliwo od 27 czerwca 2022. Orlen stawia klientom warunek
Nie „przesłyszeliście” się. Od jutra, czyli od poniedziałku 27 czerwca będziecie mogli kupić na Orlenie paliwo tańsze nawet o 30 groszy na litrze.
[irp posts=”12170″ name=”Klient z OLX pisze do ciebie na WhatsAppie? Pod żadnym pozorem nie odpowiadaj”]
Trzydzieści groszy nie brzmi sensacyjnie w sytuacji, w której niemal z dnia na dzień paliwa podrożały o kilka złotych. Ale cóż – dobre i 30 gr. Oszczędność odczujemy zwłaszcza tankując pełny zbiornik.
Niestety, nie każdy Polak będzie mógł ot tak podjechać na Orlen i zatankować tańsze paliwo. Daniel Obajtek i spółka wymyślili bowiem sposób na swoiste uzależnienie od siebie klientów. Sprawę opisał już m.in. biznesowy dział „Wprostu„. Co trzeba zrobić, by zatankować na Orlenie znacznie taniej?
[irp posts=”12471″ name=”Uważajcie na swoje pieniądze! Klientów PKO BP wezmą na celownik jako pierwszych”]
Otóż należy… wyrobić sobie kartę lojalnościową VITAY. Albowiem tylko uczestnictwo w programie lojalnościowym Orlenu dawało będzie przywilej otrzymania zniżki na tankowanie. Dzięki temu zdecydowana większość klientów w najbliższym czasie będzie zasilała kasę wyłącznie państwowego koncernu. Sprytne, prawda?