Mało który widz stawiałby, że Piotr Polk mógłby w życiu prywatnym dopuszczać się nie tyle złych, co nawet niestosownych zachowań. Odkąd gra w serialu „Ojciec Mateusz” widzimy w nim szarmanckiego, czasami twardego, acz sprawiedliwego funkcjonariusza policji.
Ta rola zmazała nieco negatywny wizerunek Polka z czasów, gdy pojawiał się w „Samym życiu”. W serialu Polsatu przedstawiany był raczej jako czarny charakter, niepoprawny amant. Natomiast kultowa już produkcja TVP, od lat kręcona w Sandomierzu, całkowicie odmieniła postrzeganie aktora.
Mroczna strona Piotra Polka. Czyli kolejne żony aktora
W życiu prywatnym Piotr Polk jest jednak zgoła inny. Historia jego małżeństw może przyprawiać o zawrót głowy. Mężczyzna zmieniał bowiem kobiety nie tylko – jak to zwykle bywa – „na nowszy model”. Przed laty bowiem porzucił małżonkę dla kobiety starszej od siebie aż o 7 lat. Wówczas było to niemal nie do przyjęcia.
Było to w 1993 roku, gdy porzucił Hannę Wryczę dla Magdaleny Wołłejko. Szczególnie zdumiewa fakt, że Polk „zmienił żonę” w trakcie… zagranicznej delegacji. Nową wybrankę poznał w Stanach Zjednoczonych, podczas wykonywania obowiązków aktorskich. Co ciekawe, również ten związek nie przetrwał próby czasu.
Od 2015 roku Piotr Polk jest bowiem w związku z Joanną Gajewską. Jak widać, charyzmatyczny artysta amantem jest nie tylko w filmowych czy serialowych rolach, ale również prywatnie. Obecnie aktor ma 60 lat. Czy to już koniec jego miłosnych podbojów? Doprawdy – trudno stwierdzić.