Afera mobbingowa w TVP nabiera tempa. W końcu – najwyraźniej po obszernych konsultacjach z prawnikami – działania podjął redaktor Michał Adamczyk. Wieloletni prezenter „Wiadomości” TVP postanowił pozwać dziennikarza Onetu, wydawnictwo RASP, a także Karolinę Pajączkowską, która – jeśli przegra w Sądzie – nie tylko straci twarz, ale i niemałe pieniądze, zasilając konto Caritasu kwotą 50 tys. zł. Nowe informacje w tej sprawie rzucają na nią zupełnie inne światło.
- Początkiem września 32-letnia Karolina Pajączkowska oskarżyła Adamczyka o mobbing
- Miało do niego dochodzić w ich wspólnym miejscu pracy, zatem w redakcji TVP
- Dziennikarz, będący jedną z twarzy Wiadomości TVP, odpiera jednak zarzuty
- Twierdzi, że żadnego mobbingu nie stosował i seryjnie kieruje pozwy do Sądu
- Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej mPress
Oskarżenia o mobbing oraz inne (bliżej nieokreślone przez Pajączkowską) zachowania, które swoją kulminację miały mieć 26 maja, są bardzo poważne. Nic więc dziwnego, że pomawiany w ten sposób Michał Adamczyk podjął zdecydowane kroki prawne.
Jak pisaliśmy na mPress zaledwie wczoraj, Karolina Pajączkowska kłamała od samego początku „afery”. W dodatku w jednej z kluczowych kwestii. Informacje na ten temat zweryfikowaliśmy u Rzecznika Prasowego TVP S.A. O dziwo, inne media tematu nie podchwyciły, choć sugerowaliśmy im, by to zrobiły.
Afera TVP. Adamczyk pozywa Onet, Pajączkowską i dziennikarza
Zacznijmy od początku. Jak zaczęła się afera, której – przynajmniej na kilkanaście dni – antybohaterem stał się Michał Adamczyk? W jakich okolicznościach Karolina Pajączkowska, przez 4 lata pracująca z nim w Telewizji Polskiej, oskarżyła go o mobbing?
Ułóżmy wszystko w miarę chronologicznie. W sprawie pojawiło się bowiem tak wiele wątków i zwrotów akcji, że osoba, która nie śledzi jej od początku, może się pogubić.
Michał Adamczyk vs. Karolina Pajączkowska. O co chodzi:
- Końcem sierpnia Onet opublikował artykuł, w którym zaatakował Michała Adamczyka
- Wyciągnięto w publikacji sprawę sprzed 20 lat, w której został skazany za pobicie partnerki
- Tuż po tym, z początkiem września 2023 r., do akcji wkroczyła Karolina Pajączkowska
- Niespełna 32-letnia prezenterka, która już od maja wiedziała, że nie ma szans na kontunuowanie współpracy z TVP, zarzuciła Adamczkowi stosowanie wobec niej mobbingu
- Błędnie informowano wówczas, że to ona „zakończyła współpracę z TVP”
- Szybko wyszło jednak na jaw – w wyniku naszych działań – że nie mówiła prawdy
Karolina Pajączkowska kłamała? „W kluczowej kwestii dziennikarka mija się z prawdą”
Będzie batalia sądowa, prezenter „Wiadomości TVP” ma zamiar się bronić
Początkowo opinia publiczna niemal zlinczowała redaktora Adamczyka. Zresztą jak w większości przypadków, w których kobieta podległa zawodowo mężczyźnie, wytacza wobec niego tak ciężkie działa. Możliwości obrony merytorycznej dziennikarz miał raczej niewielkie. Zdecydował zatem chodzić swych praw przed Sądem. A skoro czuje się niewinny, natomiast rzekome dowody na jego przewinienia Karolina Pajączkowska niezmiennie chce zachować dla siebie, śmiemy przypuszczać, że Michał Adamczyk nie spodziewa się niekorzystnego dla siebie wyroku.
Dlaczego młoda prezenterka TVP (jej kontrakt wygasa w listopadzie) nie chce rozwiać wątpliwości za pomocą posiadanych przez siebie nagrań oraz e-maili, rzekomo dowodzących winy Michała Adamczyka „i nie tylko”? Tłumaczy to w dość nietypowy sposób. – Nie zdecyduję się na publikacje, gdyż TVP to dla mnie zamknięty etap. Kulminacją było wydarzenie z 26.05. Wcześniej dochodziło do mobbingu przez miesiąc – przekazała Pajączkowska na portalu X (wcześniej Twitter).
Dowodów może jednak zażądać Sąd. A skoro Karolina Pajączkowska od co najmniej 2 tygodni publicznie deklaruje ich posiadanie, trudno będzie ukryć je przed wymiarem sprawiedliwości. Tym bardziej w obliczu tak medialnej sprawy. „Z pierwszej strony pozwu dowiadujemy się, że pracownik TVP chce, by wpłaciła ona 50 tysięcy złotych na Caritas Polska” – podaje Radio Zet.
Kogo pozwał Michał Adamczyk?
Prezenter TVP milczał przez kilkanaście dni. Oficjalna wersja była taka, iż przebywa na urlopie. Prawdopodobnie jednak przygotowywał kontrofensywę prawną. Otóż redaktor Michał Adamczyk przygotował pozwy m.in. przeciwko wydawcy Onetu (RASP), Mateuszowi Baczyńskiemu (autorowi skandalizującego tekstu na temat przeszłości dziennikarza), a także oczywiście samej Karolinie Pajączkowskiej, o czym pisaliśmy powyżej.
Szczególnie mocno brzmią zarzuty wobec redaktora portalu Onet. Oto fragment sądowych dokumentów, opublikowanych na wPolityce.pl: „Z dokumentów wynika, że wobec Mateusza Baczyńskiego skierowano prywatny akt oskarżenia z art. 212 Kodeksu karnego. Zarzuca mu się, że „pomówił Michała Adamczyka o to, że brutalnie pobił swoją byłą partnerkę, maltretował ją oraz wykorzystał swoją pozycję zawodową, aby wpłynąć na organy ścigania oraz sąd celem uzyskania korzystnego rozstrzygnięcia sprawy, czym naraził Michała Adamczyka na poniżenie w opinii publicznej oraz na utratę zaufania publicznego potrzebnego do zajmowania stanowiska dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej oraz wykonywania zawodu dziennikarza”.
- Dyrektor TAI pozywa wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska
- Ponadto oskarża Matusza Baczyńskiego o zniesławienie
- Pajączkowska będzie tłumaczyć się prawdopodobnie z pomawiania dziennikarza TVP
- Twierdzi on bowiem, iż nieprawdą jest, jakoby mobbingował zespół, a odejście Pajączkowskiej z TVP było spowodowane jego zachowaniem
O sprawie będziemy informować na mPress.pl na bieżąco.
Inne ciekawe artykuły:
- Nowy prezes TVP po wyborach? „Kaczyński ma w głowie tylko jedno nazwisko”
- ALERT. Masowy „skok” na pieniądze Polaków! Dotyczy: PKO BP, Santander, mBank, Alior i innych
- Zasiłek pogrzebowy 2023 a 2024 – ile wynosi i komu przysługuje. Nowa kwota 2024?
- Dopłata do węgla w 2023 roku. Czy będzie dodatek węglowy na zimę z 2023 na 2024?