Nie żyje Dominik Kuta, jeden z członków zespołu „Czerwone Gitary”. Zbigniew Hołdys poinformował internautów o tej wielkiej stracie za pośrednictwem Twittera. Mężczyzna był mężem gwizdy „Klanu”, Laury Łącz.
O śmierci Dominika Kuty poinformował Zbigniew Hołdys, muzyk wspomniał, że łączyła ich wspólna pasja. Mężczyźni znali się już przed wstąpieniem gitarzysty do „Czerwonych Gitar”. Wokalista nie wspomniał o okolicznościach śmierci wokalisty, kompozytora i multiinstrumentalisty.
– Dominik Kuta sobie poszedł… Grywaliśmy razem na Starówce, on na gitarze, flecie, harmonijce, w końcu wylądował w Czerwonych Gitarach… bardzo zdolny muzyk, do ostatnich dni prawy, bezkompromisowy człowiek… – napisał Zbigniew Hołdys.
Dominik Kuta nie żyje
Dominik Kuta dołączył do „Czerwonych Gitar” w 1970 roku, wtedy zespół zmienił swój repertuar na bardziej ambitny. Gitarzysta występował pod pseudonimem Dominik Konrad i był związany z zespołem przez 12 miesięcy.
Gitarzysta zmarł w wieku 71 lat. W przeszłości był związany z Laurą Łącz. Para pobrała się w 1972 roku, gdy aktorka miała 18 lat.