Edward Miszczak, który od początku bieżącego roku pełni funkcję dyrektora programowego telewizji Polsat, przeprowadził w ostatnich miesiącach szereg zmian personalnych, które wstrząsnęły stacją i wywołały kontrowersje.
Zwolnił wiele znanych twarzy, w tym najbardziej rozpoznawalne gwiazdy stacji. Katarzyna Dowbor, która przez lata prowadziła popularny program „Nasz nowy dom”, znalazła się wśród zwolnionych, podobnie jak Katarzyna Skrzynecka czy Piotr Gąsowski.
Decyzje Miszczaka budziły wiele emocji wśród widzów, którzy nie byli zadowoleni z odejścia ulubionych prezenterów. Zresztą nawet pracownicy Polsatu, wciąż podlegający Miszczakowi, wprost wyrażali niedowierzanie, a nawet niezadowolenie. Szczególnie wtedy, gdy zwolniona została wspomniana Katarzyna Dowbor.
Edward Miszczak się nie zatrzymuje, w Polsacie chaos
Teraz, według informacji opublikowanych przez RadioZet.pl, pojawiają się nieoczekiwane pogłoski o jeszcze bardziej zaskakujących planach Miszczaka. Dyrektor programowy Polsatu ma rzekomo zamiar dokonać „zaciągu” byłych gwiazd konkurencyjnej stacji TVN.
Ostatnio aż pięć osób opuściło zespół programu „Dzień dobry TVN”. To właśnie one miałyby trafić do Polsatu. U wielu widzów wzbudza to niepokój. Obawiają się bowiem, że Miszczak chce „zrobić z Polsatu drugi TVN”. Kto konkretnie mógłby zasilić szeregi Polsatu? Pod uwagę Miszczak bierze podobno przynajmniej dwójkę ze zwolnionych właśnie prowadzących „DdTVN”:
- Anna Kalczyńska,
- Andrzej Sołtysik,
- Małgorzata Ohme,
- Agnieszka Woźniak-Starak
- Małgorzata Rozenek-Majdan
Najmniej prawdopodobna jest „kandydatura” Małgorzaty Rozenek, która – jak już informowaliśmy – ma pozostać w TVN-ie i poprowadzić nowy program. Według doniesień, dziennikarze i prezenterzy zwolnieni z TVN mieli sami zgłosić się do Edwarda Miszczaka. Po tym, jak dowiedzieli się o swoim zwolnieniu, mieli skontaktować się z dyrektorem Polsatu, oferując swoje usługi i dostępność do pracy w konkurencyjnej stacji.
Walka o gwiazdy trwa
Te doniesienia budzą zainteresowanie i spekulacje wśród obserwatorów branży medialnej. Wiadomo, że rywalizacja między stacjami telewizyjnymi jest silna, a zdobycie znanych twarzy konkurencji mogłoby stanowić ważny krok dla Polsatu. Jednak na obecnym etapie są to jedynie pogłoski, które mogą jeszcze wymagać potwierdzenia.
Przyszłość telewizji Polsat i jej ewentualne starania o werbunek byłych gwiazd TVN wciąż pozostają kwestią otwartą. Zmiany personalne i dalsze plany rozwoju stacji będą miały wpływ na kształtowanie się polskiego krajobrazu medialnego. Pozostaje nam czekać na oficjalne informacje od samego Edwarda Miszczaka lub przedstawicieli stacji Polsat, aby poznać dalsze kroki i ewentualne plany związane z przyszłością telewizji Polsat.