Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego nie przebiera w słowach. Władysław Kosiniak-Kamysz sugeruje, że polskie rodziny mniej jedzą, a wszystko to wina Prawa i Sprawiedliwości. Inflacja zżera nasze dochody?
Politycy opozycji są zaniepokojeni szybko rosnącą stopą inflacji w naszym kraju. Kilka dni temu m.in. na ten temat alarmował Donald Tusk.
Kosiniak-Kamysz o inflacji: Polacy kupują coraz mniej jedzenia
Lider PSL-u zauważa, że Polacy kupują coraz mniej jedzenia. Jego zdaniem, taki stan rzeczy wynika ze stosunkowo wysokiej stopy inflacji w naszym kraju. W lipcu wyniosła ona 5 procent. To najwięcej od 20 lat. Co oczywiste, wskaźnik ten na istotny wpływ na ceny towarów i usług. Kosiniak wymienia chociażby spadek sprzedaży mięsa o ponad 10 proc.
https://www.youtube.com/watch?v=URCkyl9p10A
– Inflacja ostro uderza w budżety domowe polskich rodzin. Drożyzna w sklepach zmusza do zaciskania pasa – kupujemy mniej warzyw, owoców, a nawet chleba. Tylko sprzedaż mięsa spadła o ponad 10%! To nie dieta cud, tak rządzi PiS – napisał na Twitterze wzburzony Kosiniak-Kamysz.
https://twitter.com/KosiniakKamysz/status/1422591375615266820
Politycy i eksperci stojący w opozycji wobec rządów PiS / Zjednoczonej Prawicy często nadmieniają, że rosnąca stopa inflacji to bezpośrednia przyczyna wdrażania kolejnych programów socjalnych. Nie słyszymy jednak realnych pomysłów na zmianę niebezpiecznej tendencji. Bo przecież każdy z polityków opozycji (poza Januszem Korwin-Mikkem) zaznacza, że – w przypadku dojścia do władzy – 500 plus i innych programów socjalnych likwidować nie ma zamiaru.