Niewyobrażanie – z perspektywy przeciętnego obserwatora – trudny okres przechodzi właśnie małżeństwo Lewandowskich. Zarówno Robert, jak i Anna są publicznie atakowani w przeróżnych kontekstach. Kapitan naszej kadry narodowej w końcu zdecydował się podjąć bardzo trudną decyzję. Naciskać miała sama Anna.
Robert Lewandowski to jeden z najlepszych napastników świata – snajper FC Barcelony. Z kolei jego żona to prawdziwa businesswoman. Prowadzi między innymi własny blog o tematy sportowo-żywieniowej oraz sklep, w którym bardzo chętnie zaopatrują się rodaczki. Sprzedaje własne produkty oraz między innymi plany treningowe.
Nadszedł jednak moment kulminacyjny, w którym Anna Lewandowska i jej ukochany chcą – kolokwialnie rzecz ujmując – możliwie szybko odciąć się od „polskiego piekiełka”. Bo to właśnie u nas doświadczają najbardziej bezlitosnego, a przy tym notorycznego hejtu.
Trudna decyzja „Lewego”. Anna Lewandowska na niego wpłynęła?
Zaledwie wczoraj opisywaliśmy zaskakująco szybko postępujące zjawisko społeczne, które nazwaliśmy końcem kultu Roberta Lewandowskiego. W przywoływanej publikacji nasz dziennikarz zauważył, że „tak źle jeszcze nie było”. Bo gdy wobec Roberta pojawiał się hejt, natychmiast w jego obronie stawali liczni fani. Dziś już praktycznie tego nie ma.
Co gorsza, z nienawistnymi komentarzami i zaczepkami spotykać musi się nie tylko sam piłkarz, ale i jego rodzina. Szczególnie Anna Lewandowska. Krytykują ją zarówno postronni internauci (za rzekome bycie z Robertem dla pieniędzy), jak i wieloletni menadżer Lewego – Cezary Kucharski. O tym pisaliśmy w artykule: Anna Lewandowska publicznie zaatakowana. „Gdy walczy o pieniądze, dostaje szczękościsku”.
Lewandowscy uznali najwyraźniej, że „dobrze już było”. W najbliższym czasie mają zamiar skupić się na życiu w Barcelonie, gdzie w jednym z najsłynniejszych klubów świata występuje Robert Lewandowski. Ponadto jest tam znacznie bardziej ceniony, niż przez rodaków.
Koniec pewnej ery. Ostatni mecz Lewandowskiego w reprezentacji
Kapitan reprezentacji Polski zadeklarował natomiast zakończenie kariery reprezentacyjnej i wprost powiedział nawet, kiedy ono nastąpi. „Podziękować” za reprezentowanie naszego kraju chce po turnieju Euro 2024, który w przyszłym roku odbędzie się w Niemczech.
Zmagania najlepszych europejskich zespołów narodowych trwać będą w dniach 14 cze 2024 – niedz. – 14 lip 2024. Nie mamy jednak pewności, czy Polska zakwalifikuje się na turniej. Zatem ostatnim występem „Lewego” w biało-czerwonych barwach może być mecz barażowy o udział w ME (prawdopodobnie w marcu przyszłego roku).
– Półfinały baraży zostaną rozegrane 21 marca 2024 r. na stadionie reprezentacji, która znalazła się wyżej w zestawieniu Ligi Narodów. Finał odbędzie się pięć dni później, a gospodarz zostanie wylosowany – podają WP Sportowe Fakty. Zatem, jeśli reprezentacja Polski dotrze do decydującego spotkania barażowego o udział w turnieju finałowego, to właśnie 26 marca Robert Lewandowski pożegna się z drużyną narodową. Jeśli natomiast poprzez baraże uda nam się awansować, „Lew” po raz ostatni zagra z orzełkiem na piersi właśnie podczas wspomnianych Mistrzostwach Europy, których gospodarzami będą nasi zachodni sąsiedzi.